Katarzyna Frendl

Poczekasz na nowe auto dłużej niż rok? To realne. Ten WIELKI strajk może poważnie wstrząsnąć branżą motoryzacyjną

Ten strajk może wywołać kolejne opóźnienia w dostawach nowych samochodów do Europy i wstrząsnąć branżą motoryzacyjną.

Spis treści

Amerykańscy pracownicy trzech wielkich fabryk samochodowych w USA chcą w przyszłym miesiącu porzucić linie montażowe na rzecz wielkiej pikiety. Przeważającą większością głosów prawie 150 000 członków United Auto Workers (UAW) zatrudnionych w tzw. Wielkiej Trójce w Michigan zdecydowało w minionym tygodniu o zezwoleniu na strajk. Warunkiem jest osiągnięcie porozumienia między związkiem a koncernami Ford, GM i Stellantis przed wygaśnięciem obecnego kontraktu, co będzie mieć miejsce 14 września.

Strajki w fabrykach produkujących samochody – konsekwencje

Przerwa w pracy u największych producentów samochodów w kraju może być ekonomicznym odpowiednikiem czołowego zderzenia między samochodami. Według Anderson Economic Group (firma konsultingowa z Michigan) przerwa w pracy prawie 150 000 pracowników UAW w firmach GM, Ford i Stellantis już po 10 dniach spowodowałaby straty gospodarcze w wysokości ponad 5 miliardów dolarów. Eksperci szacują nie tylko całkowite straty ekonomiczne, ale też obliczają potencjalne straty dla samych pracowników fabryk, producentów i szerzej – dla całego przemysłu samochodowego.

„Straty konsumentów i dealerów są zazwyczaj w pewnym stopniu odizolowane w przypadku bardzo krótkiego strajku” – powiedział Tyler Theile, wiceprezes AEG. „Jednak biorąc pod uwagę, że obecne zapasy oscylują wokół zaledwie 55 dni, branża wygląda inaczej niż podczas ostatniego strajku UAW”.

To nie pierwszy raz w historii, kiedy tak dużych rozmiarów strajk spowodował poważne konsekwencje ekonomiczne i zaburzenia w łańcuchu dostaw branży motoryzacyjnej. W 2o19 r. podczas ostatniej rundy negocjacji zerwano negocjacje między producentami samochodów z Detroit a związkowcami z UAW, co doprowadziło do 40-dniowego, ogólnokrajowego strajku przeciwko General Motors. Efekt? Straty w wysokości 3,6 miliarda dolarów.

Poza wymiarem ekonomicznym, przedłużający się strajk może opóźnić także dostawy nowych aut do dealerów. Stany magazynowe samochodów są już i tak blisko najniższego poziomu w historii, a ceny samochodów są obecnie blisko rekordowych poziomów. Według Instytutu Samar w ciągu ostatnich 20 lat cena auta w Polsce poszybowała ponad 400 procent w górę.

Strajk pracowników fabryk aut w USA – powody

UAW twierdzi, że pracownicy fabryk zasługują na udział w sukcesach wielkiego trio producentów samochodów. W ostatnich latach GM i Stellantis osiągnęły rekordowe zyski, podobnie Ford odnotował dobre wyniki finansowe.

Związek domaga się:

  • podwyżki płac o 40% w trakcie kolejnego czteroletniego kontraktu i 32-godzinnego tygodnia pracy (zamiast dotychczasowych 40 h) bez obniżek wynagrodzeń.
  • powrotu świadczeń, takich jak zapewniane przez firmę planów emerytalnych i podwyżek w zakresie kosztów utrzymania, które pracownicy utracili na krótko przed wkroczeniem rządu, by ratować przemysł samochodowy podczas kryzysu finansowego w 2008 roku.

UAW przygląda się także przepisom chroniącym pracowników w związku z przechodzeniem branży na produkcję pojazdów elektrycznych – ta zwykle wymaga mniejszej, mniej wykwalifikowanej obsługi, często za niższą płacę.

Strajk w fabrykach w USA – prognoza przebiegu

Związek mógłby wstrzymać pracę tylko u jednego, dwóch producentów samochodów lub u wszystkich trzech (co byłoby pierwszym w historii takim wydarzeniem) – oczywiście przy założeniu, że porozumienie nie zostanie osiągnięte. Analitycy uważają, że strajk w Stellantis jest najbardziej prawdopodobny, biorąc pod uwagę, że prezes UAW, Shawn Fain, widowiskowo wyrzucił propozycję kontraktu do kosza podczas transmisji na żywo na Facebooku.

Według AEG straty dla poszczególnych marek w wyniku 10-dniowego strajku wyniosłyby odpowiednio:

  • GM – 380 milionów dolarów
  • Ford – 325 milionów dolarów
  • Stellantis – 285 milionów dolarów

Cztery lata temu strajk był skierowany przeciwko jednemu producentowi samochodów, a nie wszystkim trzem. Jednoczesny strajk wymierzony w Wielką Trójkę prawdopodobnie szybciej wywołałby skutki uboczne, szczególnie w przypadku dostawców znajdujących się w trudnej sytuacji, którzy wciąż próbują odzyskać siły po niższej produkcji spowodowanej problemami w łańcuchu dostaw podczas pandemii.

Źródło: United Auto Workers, Anderson Economic Group, CNBS

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze