Paliwo 440 zł za litr? Niemiecki profesor nie ma co do tego wątpliwości
Jaka jest optymalna cena paliwa? Większość z was odpowie pewnie „jak najniższa”. Nie wszyscy są tego zdania, a szokujące zdanie na ten temat wygłosił ostatnio profesor w prestiżowej niemieckiej uczelni.
Spis treści
- Cena paliwa powinna wynosić 440 zł/litr
- Niemiecki profesor broni swojego postulatu horrendalnych cen paliw
Cena paliwa powinna wynosić 440 zł/litr
Gregor Bachmann jest kierownikiem Katedry Prawa Cywilnego Uniwersytetu Humboldta. To każe myśleć o nim jak o kimś naprawdę mądrym, posiadającym rozległą wiedzę i ponadprzeciętnie inteligentnym. Nie przeszkadza mu to w wygłaszaniu kompletnie idiotycznych poglądów.
Ostatnio na swój profil na Twitterze wrzucił taką oto wiadomość:
Dobre wiadomości dla klimatu: „Ceny paliw wyraźnie rosną”. Niestety rosną niewystarczająco – dopiero gdy litr kosztuje 100 euro lub więcej, nasi obywatele zaczną pomału zastanawiać się, czy możemy obejść się bez samochodu.
100 euro to obecnie w przeliczeniu około 440 zł. Różnica kolosalna w porównaniu do 6,61 zł ile obecnie trzeba zapłacić za litr Pb95 w Polsce. Skąd w ogóle taki pomysł? Czy ktoś z tytułem profesorskim nie rozumie, jaki wpływ miałoby to na całą gospodarkę?
Gute Nachricht fürs Klima: "Spritpreise ziehen deutlich an". Leider nicht deutlich genug – erst wenn der Liter 100 EUR oder mehr kostet, werden unsere lieben Mitbürger*innen anfangen, langsam darüber nachzudenken, ob es auch mal ohne Auto geht. pic.twitter.com/LiWvqKntCQ
— Gregor Bachmann (@bachmann_gregor) July 27, 2023
Niemiecki profesor broni swojego postulatu horrendalnych cen paliw
Najwyraźniej Bachmann nie rozumie. To znaczy teoretycznie rozumie, co wyjaśniał w rozmowie z gazetą „BZ Berlin”. Przyznał on, że jego postulat:
(…) nieuchronnie doprowadziłby do tego, że wiele rzeczy stałoby się droższych, a tym samym nie byłoby już dostępnych dla biedniejszych ludzi. To niestety cena jaką trzeba zapłacić za ochronę klimatu.
Wystarczy jeden dzień i zapłacisz 1440 zł. Tyle wynosi nowa kara, a i tak to cena „promocyjna”
Zapomina on chyba, że od cen paliw nie zależą ceny zbytków. Pojazdami spalającymi paliwa przewożone są również żywność, ubrania oraz środki higieny. Z nich też miałaby rezygnować biedniejsza część społeczeństwa? A bogatsza miałaby je traktować w postaci luksusu, na który na szczęście jeszcze ją stać? Ceny paliw mają spory wpływ na całą gospodarkę, ale do zrozumienia tego widać nie wystarcza tytuł profesorski.
Bachmann uważa też, że za duża część społeczeństwa może pozwolić sobie na własny samochód. Uważa chyba, że większość osób jeździ autami niepotrzebnie lub bezcelowo. Jemu samemu wystarcza rower i nie może pojąć, dlaczego inni nie mogą żyć tak jak on.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: