Czy za jazdę po alkoholu na rowerze zabierają prawo jazdy? Nie wierz obiegowym opiniom!
Przez lata prawo było dla pijanych rowerzystów bezlitosne i traktowano ich na równi z pijanymi kierowcami. Od tego czasu sporo się zmieniło, ale czy rowerzyści nie muszą już obawiać się utraty prawa jazdy za wsiadanie na rower po alkoholu?
Czy po alkoholu można jechać na rowerze?
Nie. Nie można było i kolejne zmiany przepisów niczego w tym względzie nie zmieniły. W ostatnich latach przepisy co prawda trochę złagodniały, ale rowerzyści nadal nie mogą wsiadać na siodełko po alkoholu.
Co grozi za jazdę po alkoholu na rowerze?
Przez lata prawo nie rozróżniało, czy kierujący prowadzi samochód, motocykl, czy rower – kara dla wszystkich była taka sama. Nie brakowało sytuacji, w których ktoś wracał na rowerze z imprezy, a potem stawał przed sądem i miał orzekany zakaz prowadzenia pojazdów.
To się zmieniło i obecnie standardowa kara za jazdę na rowerze po alkoholu to grzywna. Podobnie jak w przypadku kierowców samochodów, wysokość kary zależy od ilości alkoholu w organizmie.
- powyżej 0,2 do 0,5 promila – 1000 zł
- ponad 0,5 promila – 2500 zł
Czy to znaczy, że za jazdę po alkoholu na rowerze nie można już stracić prawa jazdy? Taka jest obiegowa opinia, ale ostrzegamy – nie wierzcie jej.
W tych sytuacjach jazda na suwak nie działa! Nie popełnij błędu, bo mandat to 5000 zł
Czy za jazdę na rowerze po alkoholu można stracić prawo jazdy?
Jeśli zostaniecie zatrzymani za jazdę na rowerze po alkoholu, to nie tracicie prawa jazdy automatycznie, jak to było dotychczas. Lecz utrata uprawnień nadal jest możliwa.
Wszystko zależy od waszego zachowania oraz decyzji policjanta. Funkcjonariusz może uznać, że wasze zachowanie spowodowało zagrożenie w ruchu drogowym i skierować sprawę do sądu. Tam maksymalna grzywna to nawet 30 tys. zł. Sąd może też orzec wobec was zakaz prowadzenia pojazdów. Więc tak, nadal można stracić prawo jazdy za jazdę na rowerze po alkoholu.
Czy można jechać na rowerze po piwie bezalkoholowym?
Piwo bezalkoholowe oficjalnie nie jest napojem alkoholowym, więc tu nie ma przeciwskazań. Zalecamy jednak ostrożność.
Obecnie na rynku jest wiele rodzajów piwa bezalkoholowego, radlerów itd. Są także tak zwane piwa niskoalkoholowe, mające na przykład 2 proc. alkoholu. Często ten sam napój występuje w dwóch wariantach – 0,0 proc. oraz 2,0 proc. O pomyłkę nietrudno. Po jednym piwie niskoalkoholowym nie przekroczycie limitu 0,2 promila, ale zalecamy uwagę i ostrożność.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: