
Honda Civic i Lamborghini Aventador w jednym. To auto to prawdziwy koszmarek na kołach
Czy połączenie Hondy Civic i Lamborghini Aventador to dobry pomysł? Biorąc pod uwagę, jak wiele dzieli te dwa samochody... nie za bardzo. Ktoś jednak postanowił stworzyć taką hybrydę, a teraz chce się jej pozbyć....
Honda Civic XL to połączenie japońskiego auta z Lamborghini Aventador. Ktoś musiał sporo się napracować, by upodobnić Civica do włoskiego supersamochodu. Dopasowanie karoserii, lakieru i wnętrza robi wrażenie, aczkolwiek plastikowa deska rozdzielcza w połączeniu z kierownicą z logo włoskiej marki to raczej niecodzienne połączenie.

Samochód napędzany jest czterocylindrowym silnikiem 1.8, który generuje trochę ponad 140 KM. Połączony jest on z pięciobiegową, manualną skrzynią, która przekazuje moc na przednie koła. Honda Civic XL ma ponad 132.000 mil przebiegu.

Jeśli jesteście zainteresowani, to auto jest na sprzedaż. Autoway of Atlanta, diler z Georgii, sprzeda Hondę Civic XL za cenę 25 tysięcy dolarów.

Ponoć auto na sprzedaż zostało wystawione w grudniu 2020 roku. Jeśli weźmiemy pod uwagę jego niecodzienny wygląd, raczej nie najlepsze właściwości jezdne i cenę… to chyba jeszcze trochę poczeka na nowego właściciela.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: