Autor tego nagrania spotkał dzbana na drodze. A może sam był dzbanem?
Czy tylko nam się wydaje, czy coraz częściej do sieci trafiają nagrania z „bandyckich” zachowań na drodze, kiedy trudno jest stwierdzić, kto okazał się większym „bandytą”?
Autor nagrania jechał lewym pasem autostrady, kiedy wjechał przed niego kierowca busa i zmusił do hamowania. Czy to był niebezpieczny manewr? Trudno powiedzieć, ponieważ nagranie jest na przyspieszeniu, więc nie sposób oszacować zmiany prędkości.
Trąbi bez powodu na BMW, a potem żali się, że drugi kierowca jest „uczulony”
Kierujący busem szybko wyprzedził pojazd na prawym pasie i wrócił na niego. Autor nagrania też wrócił na prawy, prawidłowo przepuszczając szybsze auto na lewym pasie. Potem jednak wrócił na lewy i kurczowo się go trzymał, z krótką tylko przerwą.
Kierowca nie umie jeździć, więc żali się, że inni go upominają?
„Kierowca busa miał z tym problem” – głosi napis na nagraniu. Czyli autor nagrania blokował go na lewym pasie? Chyba tak, bo potem sam pisze, że gdy bus go ponownie wyprzedził, pasażer „nagrywał film telefonem i wymachiwał rękami”. Robił to bo autor nagrania jechał prawidłowo? Czy dlatego, że zachował się złośliwie i prowokował podróżujących busem, których nazwał „dzbanami”, a chyba sam okazał się nie lepszy.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: