MUZYCZNY KONKURS: Podziel się swoją ulubioną muzyką i wygraj płytę „W drodze”!

Anonymous - 5 marca 2021

Wiem, dlatego jest moim ulubionym 😉 🙂 🙂

Anonymous - 5 marca 2021

Można prosić o wyniki konkursu? 🙂

Anonymous - 5 marca 2021

Czadowy numer!

Anonymous - 5 marca 2021

Gdy tylko „Możesz Wszystko” Sound’N’Grace usłyszałem
to w tym hicie bez pamięci się zakochałem!
W mig spowodował szybsze mego serca bicie,
codziennie osładzając moje życie!
Podczas jazdy samochodem mi towarzyszy,
poprawia nastrój i pomaga się wyciszyć!

M – Magiczna nutka tak wyjątkowa
O – Oczywiście niepowtarzalna, tak bardzo życiowa
Ż – Żar w sercu powoduje
E – Ewidentnie słoneczny uśmiech na twarzy wywołuje
S – Szary świat kolorowy się staje
Z – Zawsze ta piosenka pozytywnej energii dodaje

W – Wspominam piękne, cudowne chwile
S – Słodkie i kolorowe jak motyle
Z – Zamykam oczy i podróżuję w marzeń krainie
Y – Yes! Tam zapominam o kłopotach, bo czas beztrosko płynie
S – Sprawia, że dążę do celu wytrwale
T – Ten kawałek mnie motywuje i idąc przed siebie nie poddaję się wcale!
K – Każdego dnia pewny siebie od zwykłej codzienności się odrywam
O – Oczywiście radosny spełniam marzenia i najwyższe szczyty zdobywam!

Anonymous - 5 marca 2021

Jadąc wciąż pod wiatr ozdabiam swój horyzont emocji tak zacnym towarzystwem, jakim jest utwór „Nightcall”. Przekornie wplatam w dzikiego wiatru szepty interpretację od London Grammar, a nie jak mogłoby się wydawać, że wersja pierwotna od Kavinsky’ego, kojarzona z lekkim klimatem motoryzacyjnym z filmu „DRIVE”. Dlaczego „Nightcall”? Właśnie ta wersja odpędza mgliste widoki i poetyckim kolorem maluje świat. Sprawia, że w zwyczajności codzienności dostrzegam najpiękniejsze wschody i zachody słońca. Nagle prawdziwe emocje dotykające samego szpiku kości, zapala się w moim w sercu ognisty rydwan szaleństwa, współgrający z pewną dozą ostrożności. Lubię, gdy mój muzyczny towarzysz wywołuje dreszcze i dotyka samej duszy. Ktoś niegdyś powiedział, że „Muzyka może zarówno ustalać nastrój dla wydarzeń, jak i dawać ujście uczuciom przez nie powodowanym”. Myślę, że to prawda, dlatego tak istotne jest dla mnie, by muzyka w trasie pobudzała moją wyobraźnię, trafiając precyzyjnie w najczulszy punkt struktury psychicznej i serca, doprowadzając do pełnej harmonii mojego umysłu. „Nightcall” od London Grammar sprawia, że zwykłe rzeczy stają się niezwykłe…

Anonymous - 5 marca 2021

Gdy tylko „Możesz Wszystko” Sound’N’Grace usłyszałam
to w tym hicie bez pamięci się zakochałam!
W mig spowodował szybsze mego serca bicie,
codziennie osładzając moje życie!
Podczas jazdy samochodem mi towarzyszy,
poprawia nastrój i pomaga się wyciszyć!

M – Magiczna nutka tak wyjątkowa
O – Oczywiście niepowtarzalna, tak bardzo życiowa
Ż – Żar w sercu powoduje
E – Ewidentnie słoneczny uśmiech na twarzy wywołuje
S – Szary świat kolorowy się staje
Z – Zawsze ta piosenka pozytywnej energii dodaje

W – Wspominam piękne, cudowne chwile
S – Słodkie i kolorowe jak motyle
Z – Zamykam oczy i podróżuję w marzeń krainie
Y – Yes! Tam zapominam o kłopotach, bo czas beztrosko płynie
S – Sprawia, że dążę do celu wytrwale
T – Ten kawałek mnie motywuje i idąc przed siebie nie poddaję się wcale!
K – Każdego dnia pewny siebie od zwykłej codzienności się odrywam
O – Oczywiście radosny spełniam marzenia i najwyższe szczyty zdobywam!

Anonymous - 5 marca 2021

Hity Boba Marleya, bo choć mijają lata to każdy jego kawałek duchem nie jest stary,
a za każdym razem kiedy je słyszę po moim ciele przechodzą ciary.
Zawsze kiedy mam ochotę na chwilę zapomnienia,
włączam tą muzykę i wszystko wokół na lepsze się zmienia.
To hity ponadczasowe, z charakterem i niebanalne,
do tańca i jazdy samochodem wprost idealne.
Te kawałki są refleksją, ukojeniem,
prawdziwym, wyjątkowym wyciszeniem.
Kiedy zamykam oczy widzę krainę mlekiem i miodem płynącą
z wyjątkowej słodkości słynącą.
Jesteśmy nad małą rzeczką na zielonej polanie wokół rosną drzewa,
a w powietrzu Bob Marley rozbrzmiewa.
Leżąc na trawie pośród kwiatów i patrząc do góry,
jak po błękitnym niebie płyną białe chmury,
a my otuleni promieniami słońca
cieszymy się każdą chwilą bez końca.
Te piosenki są ucieczką w zupełnie inny świat,
w którym nie liczę godzin i lat.

Anonymous - 5 marca 2021

Z Alvaro Soler odbywam podróży wiele,
bo utwór „El Mismo Sol” jest prawdziwym przyjacielem.
Bowiem to kawałek pełen energii, nastrojowy, klimatyczny,
przywołuje czas wakacji, a słodkie, beztroskie chwile, są fantastyczne.
Kiedy w korku stoję,
o swoje nerwy się nie boję,
bowiem ta muzyka odstresowuje,
idealnie się przy niej relaksuję.
W pozytywny nastrój wprawiają mnie te dźwięki
i nie straszne są mi żadne codzienności udręki,
mam uśmiech na twarzy,
jadę przed siebie – o takiej podróży każdy marzy,
nowe przygody odkrywam
i cały świat zdobywam.

Anonymous - 5 marca 2021

Gdy stoję w korku i muszę w cierpliwość się uzbroić
potrzebuję dobrej muzyki która potrafi moje nerwy ukoić!
Po pierwsze Rihanna, bo to piękna i utalentowana wokalistka która albumy „Loud” i „Talk That Talk” nam serwuje,
które miejski zgiełk zagłuszają i idealnie się podróżuje.
Bardzo ciepłe, słoneczne i energetyczne kawałki to miód na moje uszy,
prawdziwa słodycz, jest lekarstwem dla mojej duszy!
Dodatkowym atutem jest głos wokalistki, to magia sama w sobie,
prawdziwy talent i niepowtarzalność w całej swej ozdobie!
Po drugie Taylor Swift „1989”, bo to album wyjątkowy, magiczny,
po brzegi przepełniony hitami, po prostu fantastyczny!
On sprawia, że za każdym razem czas się zatrzymuje,
zrelaksowana do krainy marzeń podróżuję!
Gdy słyszę piękny głos Taylor jestem roześmiana,
mogłabym słuchać tej płyty od wieczora do rana!
Te dźwięki sprawiają, że odrywam się od zwykłej codzienności,
świat staje się kolorowy, bo znikają odcienie szarości!
Żyję sobie beztrosko w swoim własnym świecie,
mówię wam, lepszego ukojenia nie znajdziecie!
Jestem w pełni zrelaksowana, uśmiecham się radośnie,
bo nerwy znikają, a wszelkie problemy uciekają gdzie pieprz rośnie!
To znakomita symfonia relaksu, która sprawia, że zwykłej codzienności nie widzę i miejskiego hałasu nie słyszę
ale przenoszę się na tropikalną, skąpaną w słońcu wyspę i wsłuchuję się w bezgraniczną ciszę,
w cieniu palm leżę
i wdycham powietrze świeże,
trzymając w ręku drinki owocowe
i wiedząc, że życie jest kolorowe.
Korki na drodze mi nie przeszkadzają,
bo te magiczne dźwięki w znakomity nastrój mnie wprawiają!
Zniosę każdą jazdę wytrwale,
bo z taką znakomitą mieszanką hitów problemami nie przejmuję się wcale!

Anonymous - 5 marca 2021

Każdy swoje 10 minut ma-marzeniami pisana!

Anonymous - 5 marca 2021

Uwielbiam starsze polskie piosenki, dlatego zawsze, kiedy wyruszam w drogę, razem ze mną ruszają drzewa. Pewnie większość z Was, zastanawia się, czy coś piłam przed napisaniem tego komentarza i czy jestem zupełnie zdrowa… U mnie wszystko dobrze. Mam na myśli utwór zespołu Homo Homini – Drzewa ruszają w drogę.
Mimo upływu lat, utwór wprawia mnie w radosny nastrój i jest bardzo aktualny niezależnie od tego czy wybieramy się w daleką trasę, czy wycieczkę w okolicy.

Anonymous - 5 marca 2021

Dla mnie jest to „Moderat – New Error”. Jest to kawałek z gatunku retrowave/synthwave. Ten nurt wg mnie najlepiej się nadaję na podróż. Nie ma nic lepszego niż jazda samochodem nocą, kiedy na drodze/ulicy nie ma nikogo, latem kiedy przez okna wdziera się bryza walcząca z żarem lata. I w tym wszystkim jesteśmy my z naszym kawałkiem. Momentalnie czujesz się jak władca drogi, że jesteś niepokonany i tu i teraz, w tym momencie czujesz jakby świat zastygł, a wieczność stała się twoim przyjacielem.

Anonymous - 5 marca 2021

Nie ma podróży bez piosenki „Hit the Road Jack” – zarówno w oryginalne jak i przeróżnych coverach i remixach. To piosenka, która nie może się znudzić, a przy tym dostarcza energii do dalszej jazdy lepiej niż niż niejeden energetyk! To sprawdzone info 🙂

Anonymous - 5 marca 2021

Dla mnie zdecydowanie jest to kawałek Simple Minds – Don’t You (Forget About Me), który zawsze umila mi każdą podróż autem i jest dla niej świetnym tłem. Nie znam innego utworu, który daje mega pozytywnego kopa i motywuje do działania przepędzając natychmiast nawet największą falę znużenia. On naprawdę potrafi zdziałać cuda! Przy tej piosence zawsze widzę horyzont, nie straszne mi deszcz i korki podśpiewując sobie „Lalalala” dodając kolorytu kilku godzinom spędzonym w podróży. Nagle niebo się rozchmurza, droga nabiera tempa i sensu. To po prostu mój nr 1! 🙂 🙂 🙂

Anonymous - 5 marca 2021

Najlepszą, bo rytmiczną i kojarzącą się z dzieciństwem mego syna , który sam dobierał sobie słowa do melodii jest piosenka pt” Gdy nie ma dzieci” zespołu Kult. Po tylu latach nadal ja śpiewamy i wspominamy z uśmiechem na twarzy naszego artystę

Anonymous - 5 marca 2021

Moją ulubioną piosenką w drodze, która wybrzmiewa w moich słuchawkach dwa razy dziennie gdy przemierzam 15-minutową drogę piechotą na uczelnię jest Like Toy Soldiers Eminema. Jest to świetna piosenka na rozbudzenie i idealnie nadaje rytm marszu zwłaszcza w środku drogi, gdzie mam do pokonania grubo ponad setkę schodów.

Anonymous - 5 marca 2021

Oczywiście polski utwór i chodź wodne wyszczególnienie to w sercu ukojenie i wspomnienie. Miłość i tęsknota tak wrażliwych serc. Kocham to i rozmyślam, bo dobrze być przy ukochanej.
Alicja Majewska „Jeszcze się tam żagiel bieli”.
Pozdrawiam i dziękuję

Anonymous - 5 marca 2021

Niekoniecznie zmierzam w tamtym kierunku;),ale moją ulubioną piosenką w drodze jest ,,Highway to hell” AC/DC. Rockowe brzmienie idealnie wpasowuje się w każdą podróż i dodaje jej pazura.
Piosenka z jednej strony przez swój mocny charakter sprawia,że dociskam pedał gazu,a z drugiej strony pojawiająca się autostrada do piekła nakazuje zwolnić.Podsumowując ,dzięki tej piosence jadę z umiarkowaną prędkością;)i zadowolona miną;)

Anonymous - 5 marca 2021

Tytuł albumu, po który często sięgam, po arabsku oznacza „podróż”. To muzyczny dziennik inspirowany, a może powstały podczas samotnych podróży Joni Mitchell przez Stany Zjednoczone.
Wybieram utwór tytułowy, który w moim odczuciu jest idealną wizytówką całego materiału.
„Hejira” ma w sobie urok, któremu nie potrafię się oprzeć. W niej jest pasja, piękne brzmienia, teksty, których słucha się z zaciekawieniem i… niewiarygodny Jaco Pastorius.

Anonymous - 5 marca 2021

Jedną z moich najbardziej ulubionych piosenek „w drodze” jest stare, dobre, rockowe Black Betty Ram Jam 🙂 oj te dźwięki gitary, mruczenie i chrypiący głos wokalisty w połączeniu z daleką drogą i dużą prędkością… kosmos! 🙂

Anonymous - 5 marca 2021

Jestem romantyczną osobą więc zdecydowanie mój typ to Ed Sheeran!

Anonymous - 5 marca 2021

Lubię samotnie podróżować na motocyklu, więc zawsze mam ze sobą ulubioną playkę na spotify 🙂
Trudno jest wybrać naj naj naj ulubienśzą piosenkę, ale od lat słucham Queen – THE SHOW MUST GO ON 🙂 Czemu? Gdyby nie konkurs pewnie trzeba by tłumaczyć, ale jedno jest pewne i warte napisania – prawdziwy szlagier, kult i tradycja to właśnie ta piosenka a dodatkowo wyzwalacz pozytywnych emocji 🙂