
Śmiertelny finał „kuligu” za samochodem
Zima ma wiele uroków, a wśród nich zdecydowanie należy wymienić kulig. Mowa oczywiście o prawdziwym kuligu, a nie przyczepianiu sanek do samochodu, a takie zabawy niestety bywają popularniejsze od siedzeniu w saniach ciągniętych przez konie.
Kiedyś takie zabawy były bardzo popularne. Dzieci przywiązywały sanki do sań zaprzężonych w konie i pędziło się pośród ośnieżonych pól. Może to nie było najbezpieczniejsza zabawa pod słońcem, ale dawała dziką frajdę. Groźnie zaczęło się robić, kiedy do „kuligów” zaczęto wykorzystywać traktory albo samochody, a zamiast wśród pól, jechano nieodśnieżoną drogą przez wieś.
Podobna sytuacja miała miejsce na poniższym nagraniu z Rosji. Chociaż wkoło panuje prawdziwie zimowy krajobraz, to wideo zarejestrowała kamera w samochodzie jadącym zwyczajną, pokrytą śniegiem, drogą. Nagle zza łuku wyjeżdża samochód, który kogoś ciągnie i ten ktoś pokonuje zakręt trochę szerzej, prosto pod koła auta z kamerą.
33-letnia kobieta, która siedziała na tak zwanym „jabłku”, zginęła pod kołami Mitsubishi Pajero. Autem które ją ciągnęło, kierował pijany mężczyzna.
Najnowsze
-
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – hołd na dwóch kołach dla tych, którzy nie wrócili z misji. Start już 24 kwietnia!
Wkrótce rusza 6. edycja Rajdu Motocyklowego Weteranów - start już 24 kwietnia 2025 roku. Setki motocyklistów, weteranów i pasjonatów ruszą w trasę, by oddać hołd tym, którzy nie wrócili z misji. -
Od kartingu do F1 Academy? Kornelia Olkucka walczy o marzenia we włoskiej Formule F4!
-
XPENG P7, G6 i G9 – wideo z pierwszych jazd w Polsce! Ceny, dane techniczne, rywale. Oto chińskie modele, które rzucają rękawicę Tesli
-
Bezpieczeństwo na najwyższym poziomie – poznaj nowe systemy w Toyocie C-HR
-
Audi Q4 e-tron – elektryczny SUV klasy premium dla nowoczesnych kierowców
Zostaw komentarz: