Toyota bZ4X – elektryczny SUV z fotowoltaiką na dachu. Ile przejedzie na jednym ładowaniu?
Toyota, która do tej pory stawiała na hybrydy i wskazywała wodór jako paliwo przyszłości, zaprezentowała model bZ4X, który jest pierwszym pojazdem japońskiego producenta zaprojektowanym od podstaw jako auto z zasilaniem wyłącznie bateryjnym. Jaki ma zasięg?
Toyota bZ4X nie jest pierwszy samochodem elektrycznym Toyoty. Wodorowa Toyota Mirari to pierwszy samochód elektryczny japońskiego producenta. Różni je jedynie forma magazynowania energii. Mirai jest samochodem na wodór (FCEV). bZ4X jest pierwszym pojazdem Toyoty zaprojektowanym od podstaw jako auto z zasilaniem wyłącznie bateryjnym (BEV).
Toyota bZ4X jest pierwszym samochodem z nowej linii bZ (beyond Zero) -samochodów elektrycznych na baterie (BEV). Rozmiarowo, Toyota bZ4X jest porównywalna do RAV4. Elektryczna bZ4X jest o 85 mm niższa od popularnego SUV-a. Ma też 160 mm większy rozstaw osi oraz linię maski poprowadzoną 50 mm niżej.Średnica zawracania w nowym elektryku Toyoty wynosi 11,4 m.
Toyota bZ4X – zasięg, ładowanie
Umieszczone w podłodze elektrycznej Toyoty akumulatory to litowo-jonowy zestaw dysponujący 71,4 kWh pojemności. Wg wstępnych obliczeń powinien on zapewnić 450 kilometrów zasięgu maksymalnego na pełnym ładowaniu (w cyklu WLTP). Naładowanie do poziomu 80% od zera będzie można uzyskać w 30 minut, ale warunkiem będzie szybkie ładowanie mocą 150 kW (złącze CCS2).
Toyota bZ4X - silniki i warianty napędowe
Toyota zapowiada, że na razie powstaną dwa warianty bZ4X. Odmiana z napędem na przednią oś będzie dysponowała mocą 204 KM i maksymalnym momentem obrotowym 265 Nm. Wersja z napędem na cztery koło ma rozwijać 217 KM i 336 Nm, oraz przyspieszać od 0 do 100 km/h w 7,7 sekundy.
Toyota bZ4X – wolant i fotowoltaika na dachu
Toyota bZ4X ma być pierwszym modelem tego japońskiego producenta wyposażonym w układ kierowniczy steer-by-wire. Wersje elektryka ze ze steer-by-wire, czyli pozbawione mechanicznego połączenia między kołem kierownicy a kołami, zostaną wyposażone w wolant One Motion Grip. Atutem wolantu ma być lepsza widoczność wysoko ułożonych zegarów i co za tym idzie, lepsza koncentracja kierowcy na drodze.
Równie ciekawą opcją co wolant wydaje się opcjonalny dach z bateriami słonecznymi, który ma działać bez względu na to, czy zapłon jest włączony, czy wyłączony. Toyota twierdzi, że dzięki temu rozwiązaniu można zgromadzić energię elektryczną wystarczającą do przejechania 1800 km. Oznaczałoby to cztery ładowania rocznie gratis.
Toyota bZ4X będzie miała swoją europejską premierę 2 grudnia. Na razie nie znamy dokładnej daty debiutu rynkowego w Polsce, ani cen. Gdy elektryczne bZ4X wyjedzie na drogi, będzie musiało stoczyć walkę o klienta z takimi samochodami jak Kia EV6, Hyundai Ioniq 5, Volkswagen ID.4, Škoda Enyaq iV czy Ford Mustang Mach-E.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: