Elektrykiem przez Europę? Polski podróżnik wyrusza w kolejną podróż
Znany podróżnik Arkady Paweł Fiedler wybiera się w podróż najsłynniejszymi drogami Europy. Całą drogę ma zamiar pokonać samochodem elektrycznym!
Już w najbliższą sobotę, 14 sierpnia rozpocznie się kolejna niesamowita wyprawa polskiego podróżnika Arkadego Pawła Fiedlera. Po tym, jak w 2018 roku, jako pierwszy człowiek na świecie, przemierzył Afrykę za kierownicą w pełni elektrycznego Nissana Leaf, za cel obrał sobie podróż przez najpiękniejsze drogi swojego rodzimego kontynentu. Trasy te przemierzać będzie za kierownicą… ponownie Nissana Leaf, tym razem II generacji, z którym to modelem podróżnik jest już dobrze zaprzyjaźniony:
Z Nissanem Leaf znamy się bardzo dobrze. Egzemplarz pierwszej generacji bezawaryjnie towarzyszył mi w podroży przez Afrykę. Przemierzyliśmy też razem wiele europejskich tras, między innymi w Hiszpanii, Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz Polsce. Cieszę się, że będę mógł poznać jego najnowszą odsłonę podczas kolejnej długiej podróży w poszukiwaniu najpiękniejszych dróg Europy.
Elektrykiem przez Afrykę
Model pierwszej generacji elektrycznego pojazdu Nissana trzy lata temu towarzyszył Arkademu w jego pionierskiej podróży samochodem na prąd przez Czarny Ląd. Trwająca trzy miesiące eskapada, która rozpoczęła się w RPA, a swoją metę miała w północnoafrykańskim Maroku, pozostawiła swój ślad w świadomościach wielu osób oraz udowodniła, że samochody elektryczne nadają się nie tylko do przemierzania gąszcza miejskiej dżungli, ale sprawdzają się także w nieco bardziej ekstremalnych warunkach.
Elektryzujących podróży ciąg dalszy…
Fiedler nie spoczywa jednak na laurach i niedługo po powrocie z Afryki zaczął planować kolejną „elektryczną” podróż. Tym razem padło na Europę oraz jej najbardziej malownicze drogi, na których sprawdzi możliwości Nissana Leafw wersji Tekna z akumulatorem o pojemności 62 kWh. Samochód w takiej specyfikacji zapewnia zasięg na poziomie 385 kilometrów, oferując przy tym wiele udogodnień dla kierowcy, takich jak zaawansowany system wspomagania jazdy ProPILOT, funkcję e-Pedal pozwalającą na przyspieszanie i zwalnianie za pomocą jedynie pedału przyspieszenia, czy automatyczną klimatyzację, jakże niezbędną podczas sierpniowych upałów (ale z pewnością nie pozostającą bez wpływu na zasięg).
Plan podróży zakłada przejazd takimi słynnymi trasami, jak Droga Transforgarska w Rumunii, najwyżej położona dostępna dla samochodów droga Europy – Col de la Bonette we Francji, czy legendarna alpejska przełęcz Stelvio. Arkademu życzymy wielu niezapomnianych, elektrycznych kilometrów i z niecierpliwością czekamy na pierwsze relacje z trasy!
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach