Madusa – kobieca twarz Monster Jam
Na zdjęciach dla Vanity Fair jest kobieca i zmysłowa. Mało komu przyszłoby do głowy, że potrafi ujarzmić pięciotonowego Monster Trucka. Madusa to jedyna kobieta, której udało się wygrać światowe finały Monster Jam. W maju na Stadionie Śląskim w Chorzowie podczas zawodów ORLEN Monster Jam zasiądzie za kierownicą jednego z najpotężniejszych samochodów sportowych na świecie. Motoryzacyjnych fanek i Motocainy nie może tam zabraknąć!
fot. Orlen
|
Madusa to jedyna kobieta, która wystartuje w europejskiej odsłonie Monster Jam 2009 European Tour i jedyna, której udało się dwukrotnie zdobyć tytuł mistrzyni świata w tej dyscyplinie. Swojego imiennika, „Madusa” prowadzi z powodzeniem od 1999 roku. Jest międzynarodową supergwiazdą – nie tylko w rywalizacji Monster Jam; to wielokrotna mistrzyni świata we wrestlingu, w świecie sportu postrzegana jako swoista femme fatale.
Już w maju podczas jedynych w Polsce zawodów Monster Jam, które odbędą się na Stadionie Śląskim w Chorzowie, na własne oczy będziemy mogły zobaczyć, jak ta niezwykła kobieta radzi sobie z jednym z najpotężniejszych samochodów sportowych na świecie, pokonując tor przeszkód zbudowany m.in. z wraków samochodów osobowych, vanów, przyczep kampingowych oraz kilkutonowych autobusów.
Debra Miceli, bo tak naprawdę brzmi jej nazwisko, zaczynała swoją karierę w 1984 roku, pierwsze kroki stawiając we wrestlingu. Swój sukces zawdzięcza wytrwałości i konsekwencji – początkowo walczyła cztery razy w tygodniu, zarabiając po kilka dolarów za walkę, podróżując vanem w kiepskich warunkach i dzieląc pokój hotelowy z pięcioma osobami. Przy niskich zarobkach straciła dom, samochód i prawie zbankrutowała, ale jej kariera przypomina spełnienie „amerykańskiego snu”. Niebawem w wielkim stylu „odbiła się od dna”. Walki kobiecego wrestlingu toczyła w Stanach Zjednoczonych oraz Japonii, gdzie jako pierwsza nie-Japonka otrzymała kontrakt długoterminowy. Dzięki spektakularnemu sukcesowi w kraju kwitnącej wiśni zyskała zainteresowanie i sympatię mediów.
fot. Orlen
|
W serii Monster Jam startują gigantyczne półciężarówki na charakterystycznych, monstrualnych kołach o średnicy blisko 1,7 m i mocy 1500 koni mechanicznych! Rywalizacja odbywa się tylko na największych stadionach świata, na których budowane są specjalne tory ziemne (tzw. dirt). Podczas polskiej odsłony Orlen Monster Jam zostaną rozegrane dwie konkurencje. Emocjonujący wyścig równoległy oraz freestyle, czyli 90 sekund bezkompromisowego miażdżenia wraków i potężnych skoków z ziemnych ramp. W przerwie igrać z grawitacją będą zawodnicy FMX (Freestyle MotoCross) z grupy fmx4ever.
Swój udział w zawodac zapowiedziała ścisła, światowa czołówka; zobaczymy rywalizację wielokrotnych mistrzów świata. Nie zabraknie kultowego zespołu Grave Digger i Maximum Destruction oraz aktualnego mistrza świata w kategorii freestyle Damona Bradshaw, który zasiądzie za kierownicą El Toro Loco.
Monster Jam to jedno z najważniejszych wydarzeń w sportach motorowych w USA. Od 25 lat, kiedy to po raz pierwszy zorganizowano zawody, format ten cieszy się za oceanem niesłabnącą popularnością. Rocznie tylko w USA odbywa się ponad 350 imprez Monster Jam, a roczna sprzedaż biletów osiąga poziom 3,5 mln sztuk! W tym sezonie zawody te odbędą się po raz pierwszy w Europie Wschodniej, a Polska edycja jest zarazem inauguracją europejskiego tour’u! Jest to także start nowego projektu – Orlen Power Inspiration – platformy marketingowej, która w przyszłości będzie promować wydarzenia podobnej rangi.
Bilety na Monster Jam są do nabycia w punktach sprzedaży Eventim na terenie całego kraju (min. Empik, Media Markt, Saturn Planet i inne), przez Internet na www.eventim.pl i na wybranych stacjach Orlen. Ceny biletów (w zależności od sektorów): 90 zł i 120 zł
ORLEN MONSTER JAM 30 maja 2009 r., Stadion Śląski w Chorzowie, start o godz. 20.00
PIT PARTY (Pola Marsowe): 14.00 – 17.00, wstęp tylko do godziny 16.00
Więcej informacji na: www.orlenmonsterjam.pl
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: