Trudny debiut Ramony Karlsson w Meksyku
Ramona Karlsson i Miriam Walfridsson na szóstym miejscu ukończyły rywalizację w PWRC na Rajdzie Meksyku. Trudy rajdu dały się we znaki i rajdówce, i samym zawodniczkom. Michał Kościuszko był trzeci!
Ramona Karlsson |
fot. materiały prasowe zawodniczki |
Ramonę na Rajdzie Meksyku zaskoczyły tłumy widzów, szczególnie podczas pierwszego odcinka, rozgrywanego w czwartek: – To prawdziwe szaleństwo, atmosfera wśród kibiców prawie histeryczna. Nigdy nie widziałam takich tłumów na rajdzie i to jest po prostu niesamowite! – mówiła Ramona, która uliczne kryterium ukończyła na piątym miejscu. Niestety kibice nie zachowywali się podczas rajdu wzorowo, zdarzały się incydenty z rzucaniem kamieniami w pędzące rajdówki. Z powodu prawdopodobieństwa spowodowania wypadku takim zachowaniem, dwa odcinki nawet zostały odwołane.
Prawdziwa rywalizacja rozpoczęła się w piątek. Szwedzka załoga dawała sobie świetnie radę, po 6 odcinkach wskoczyła na miejsce czwarte. Niestety pod koniec OS 7 zaczęły się kłopoty z hamulcami: – Na szczęście hamulce zepsuły się w odpowiednim momencie, bo strach pomyśleć, co by było, gdyby przestały działać kilkaset metrów dalej, gdzie droga była wąska i kręta. Na szczęście usterka została naprawiona, ale musiałyśmy skorzystać z systemu SuperRally – wspomina Ramona, którą awaria kosztowała spadek na 6 lokatę w PWRC. Jakby kłopotów było mało – Miriam się rozchorowała, ale wytrwała w dyktowaniu, a potem uzyskała pomoc medyczną, która postawiła ją na nogi.
fot. materiały prasowe zawodniczki |
W sobotę Szwedki od nowa zaczęły odrabiać stracone sekundy i na 15 odcinku uzyskały czwarty czas. Niestety Rajd Meksyku okazał się być bardzo wymagający dla sprzętu – kolejna awaria, nastąpiła w skrzyni biegów. Ale mimo to, Ramona zachowała optymizm: – Tracimy do rywali sporo czasu na górskich odcinkach, bo drogi te odbiegają od naszych, a tu doświadczenie jest bardzo ważne. Ale wiele się uczymy, zespół mamy bardzo zgrany i Miriam już dobrze się czuje. Jesteśmy gotowi do walki w niedzielę – mówiła zawodniczka.
fot. materiały prasowe zawodniczki |
Plan na niedzielę był prosty – wskoczyć oczko wyżej w klasyfikacji PWRC. No i szło całkiem dobrze, ale najpierw przydarzył się mały problem z elektryką, a potem złapany na skale kapeć, zupełnie zaprzepaścił szansę na poprawę: – To był bardzo urozmaicony i satysfakcjonujący rajd. Trudno się pogodzić z problemami technicznymi, ale to nasz debiut i jednocześnie jeden z najtrudniejszych rajdów WRC. Potrzebujemy więcej czasu i doświadczenia. Teraz świętujemy, że jesteśmy na mecie i nie możemy się doczekać następnego rajdu! – mówiła Ramona, która na kolejną rundę PWRC poczeka do 27 kwietnia.
Rajd Meksyku rozgrywany na szutrowych trasach liczył ponad 430 km oesowych. Bardzo pozytywnym akcentem tego rajdu było trzecie miejsce na podium PWRC wywalczone przez Michała Kościuszko i Maćka Szczepaniaka.
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: