![](https://www.motocaina.pl/thumbor_image/1920/864/1/0/!2F2021!2F03!2F11d4081b4ed205869c177c2d9948f247cd5c3a27.jpg)
Audi przyznaje się do oszustw! Musi zapłacić 800 mln euro kary!
W oficjalnym oświadczeniu firma Audi poinformowała o wynikach prokuratorskiego śledztwa. Potwierdziły się zarzuty dotyczące niezgodności silników Diesla, oferowanych przez producenta, z obowiązującymi regulacjami.
Prokuratorskie śledztwo w sprawie nieprawidłowości dotyczących silników Diesla w modelach Audi toczyło się od wielu miesięcy. Już w jego trakcie niemiecki producent informował o „problemach” z oprogramowaniem w swoich jednostkach napędowych i wstrzymywał ich montaż w modelach A6 i A7 minionej generacji. W związku z zarzutami wobec firmy aresztowany został też jej prezes – Rupert Stadler – który niedawno oficjalnie pożegnał się ze swoim stanowiskiem.
Teraz prokuratura w Monachium poinformowała, że oskarżenia pod adresem Audi okazały się słuszne. Śledztwo wykazało „nieprawidłowości w nadzorowaniu” emisji spalin oraz rozwijanej mocy przez wysokoprężne silniki V6 i V8 produkowane przez firmę. W efekcie nie spełniały one wymaganych prawem norm.
Ponadto śledczy wytknęli przedstawicielom Audi, że nie zorientowali się, iż silniki Diesla z rodziny EA 288 (w USA i Kanadzie) oraz EA 189 (na całym świecie), które produkował Volkswagen, wyposażone były w oprogramowanie fałszujące emisję spalin. Chodzi o 4-cylindrowe jednostki, oferowane w modelach Audi od 2004 do 2018 roku.
Monachijska prokuratura nałożyła na firmę karę w wysokości 800 mln euro. Audi przyznało się do winy i zgodziło w całości zapłacić tę sumę. W ten sposób kończy się postępowanie przeciw niemieckiemu producentowi.
Przypominamy, że właściwie identyczne zarzuty „nieprawidłowości w nadzorowaniu” zostały wcześniej postawione Volkswagenowi, który również przyznał się do winy i zgodził na zapłacenie miliarda euro kary. Na celowniku pozostaje jeszcze Porsche, w którego modelach również stosowane były silniki V6 i V8 produkcji Audi. Prokuratorzy przeprowadzali już przeszukania w biurach marki, a diesle zniknęły z jej oferty i oficjalnie nigdy już do niej nie powrócą.
Najnowsze
-
Pachnieć Rolls-Roycem? Teraz można! Marka wprowadza nowy zapach perfum Rolls-Royce Scent
Rolls-Royce, synonim luksusu i wyrafinowania, przenosi doświadczenie podróżowania swoimi samochodami na nowy, zmysłowy poziom. Wprowadzając Rolls-Royce Scent, marka debiutuje z unikalnym konceptem zapachowym, który wzbogaca wnętrze flagowego modelu Phantom o nowy wymiar doznań. -
Citroen C5 X PHEV 225 KM – test. Hybryda, która cię zaskoczy
-
70 990 zł za nowe, spalinowe auto z takim wyposażeniem? MG3 miażdży konkurencję!
-
Chiński desant na polskie drogi – spis modeli i cen. Czy Kowalski z Malinowską wiedzą, co kupują?
-
Masz problem z odpaleniem swojego diesla w mroźny poranek? Te sposoby ci pomogą
Zostaw komentarz: