Zamiast skutera zwodował Lexusa

Wakacje to okres wypoczynku, zabaw nad wodą oraz... odkrywania przez właścicieli SUVów faktycznych możliwości terenowych ich pojazdów.

Najlepsze samochody do ciągnięcia przyczep ze sprzętem wodnym to bez wątpienia SUVy. Po pierwsze ze względu na ich spore możliwości pociągowe, a po drugie z uwagi na napęd na wszystkie koła, tak przydatny podczas wodowania.

Współczesne SUVy poruszające się na szosowych oponach niewiele jednak mają wspólnego z prawdziwymi offroaderami. Przekonują się o tym boleśnie właściciele łódek, motorówek i skuterów wodnych, którzy czasami bardzo entuzjastycznie wjeżdżają swoimi samochodami na brzegi akwenów.

Jednym z nich był właściciel Lexusa RX 400h, który chciał zwodować swój skuter wodny. Zamiast tego jednak zwodował swój samochód. Swoją drogą, ciekawe jak tego dokonał? Prawdopodobnie chciał zawrócić na plaży, aby móc wycofać przyczepę ze skuterem do wody, ale za bardzo zbliżył się do brzegu. Hybrydowy Lexus, w którym tylną oś napędza umieszczony przy niej silnik elektryczny, nie ma w sobie wiele z offroadera. Nawet wezwane na pomoc Mitsubishi Pajero, które jest dość kompetentną terenówką, nie tylko nie wyciągnęło Lexusa, ale później samo miało problemy z opuszczeniem plaży o własnych siłach. Koniec końców sytuację uratował, jak zwykle w tego typu sytuacjach, traktor.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze