Podsumowanie 46. Rajdu Świdnickiego-Krause
W ubiegły weekend, przy pięknej pogodzie, załogi rajdowe zainaugurowały rywalizację w mistrzostwach Polski 2018.
Grzegorz Grzyb z Robertem Hundlą zwyciężyli w I rundzie rajdowych mistrzostw Polski – 46. Rajdzie Świdnickim-Krause. Zawodnicy startujący Skodą Fabią R5 odnieśli trzecie zwycięstwo w Świdnicy i zostali liderami cyklu RSMP 2018. Na miejscu drugim uplasowali się: Jakub Brzeziński z Kamilem Kozdroniem (Fabia R5), a na trzecim Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Fabia R5).
W klasyfikacji RSMP wystartowała tylko jedna zawodniczka w roli pilota i niestety nie znalazła się na mecie. W Citroenie C2 R2 z numerem 28, na trasach rajdu o dobrą pozycję, walczyli: Rafał Kulka za kierownicą i towarzysząca mu na prawym fotelu Aneta Marcol:
– Rajd Świdnicki niestety okazał się dla nas bardzo pechowy. Przez cały czas rajdu borykaliśmy się z problemami natury technicznej naszej „cedwójki”. Najpierw był problem ze sprzęgłem na odcinku miejskim, następnego dnia złamana dźwignia zmiany biegów, a na PowerStage popsuła się kompletnie skrzynia biegów. Siedem odcinków przejechanych z problemami, by ostatecznie rajdu nie ukończyć, bo C2 powiedziało dość… Kolejny w kalendarzu Rajd Dolnośląski odpuszczamy, gdyż trzeba się zająć reanimacją Cytrynki – podsumowuje smutno Aneta.
Rajd stanowił także 2. rundę Motul Historycznych RSMP, a zwycięzcami jej zostali Michał Pryczek z Krzysztofem Marschalem w Subaru Imprezie 555. Drugą pozycję zajęli Jerzy Smagała i Konrad Giergiel w Hondzie Civic, a trzecie miejsce Marek Gaciarz z Marcinem Kowalikiem (Nissan Sunny GTI).
Na 5. miejscu w kategorii FIA3 i 2. w klasie D-4 uplasowała się załoga w składzie: Mirosław Miernik w roli kierowcy i Maria Zaborska w roli pilota. Szczęśliwie do mety dowiózł ich Fiat Abarth 131 Rally:
– Meta na 46. Rajdzie Świdnickim cieszy nas niezmiernie. Chwilami myślałam, że będzie nie do osiągnięcia. Między innymi dlatego, że początkowo auto bardzo się grzało i nie mieliśmy pewności, czy zniesie dojazd do mety. Awarie innych załóg i samochody, które wypadły z trasy trzymały nas w świadomości, że wszystko się jeszcze może zdarzyć. Nie obyło się też bez małych przygód – one uświadomiły nam, ile się jeszcze musimy nauczyć… Ostatecznie dostałam lekcje z tego, jak ważna jest komunikacja pomiędzy kierowcą a pilotem i przekonałam się o tym, że diabeł tkwi w szczegółach. Pozytywne podejście Mirka, przyjazna atmosfera HRSMP oraz serdeczność kibiców sprawiły, że rajd był piękny i to nie tylko ze względu na trasę i okolice. Dlatego chciałabym serdecznie podziękować serwisowi, zespołowi, zawodnikom HRSMP, organizatorom, znajomym i kibicom – mówi Maria.
W Lancii HF Integrale na trasy rajdu wyruszyła załoga w składzie: Adam Kacprzyk i Alicja Gnatowska. Udana współpraca doprowadziła ich do 2. miejsca w kategorii FIA4 (K-4) i 2. klasie E-4:
– Wiele przeciwieństw losu i złośliwość rzeczy martwych próbowało sprawić, abyśmy nie pojechali na Rajd Świdnicki. Do samego dnia wyjazdu na rajd, wszystko było wielką niewiadomą! Największą to było auto, bo Adam walczył z Lancią od Barbórki Warszawskiej. Przysłowie: „Im więcej kombinacji, tym więcej komplikacji”- u nas w pełni się sprawdziło. Ale udało się! Pojechaliśmy do Świdnicy, stanęliśmy na „pudle” i wróciliśmy do Warszawy. Oczywiście to wszystko nie miałoby miejsca, gdyby nie osoby, które nam pomagały. Dziękujemy naszym sponsorom, kibicom i osobom, które po prostu w nas wierzyły! Dla nich wielkie brawa (!) i dla nich wywalczyliśmy 2. miejsce w klasie i grupie! Dziękujemy za doping i do zobaczenia na Rajdzie Nadwiślańskim w czerwcu! – podsumowuje Alicja.
Metę osiągnęła także zawodniczka w Citroenie AX GTI z numerem 114. Michał Szerla i Anna Sak zajęli 2. miejsce w kategorii FIA5 i 1. w klasie F-2.
To nie koniec rajdowych emocji na Dolnym Śląsku, bo już za niecały miesiąc (19-20 maja) rozegra się tam kolejna runda RSMP – 52. Rajd Dolnośląski z bazą w Dusznikach Zdrój.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: