Gwiazda amerykańskiego supercrossu – Vicki Golden – wywiad
Zapraszamy do przeczytania krótkiego wywiadu z gwiazdą amerykańskiego supercrossu. Specjalnie dla Motocainy Vicky Golden, o której sukcesie w Arenacross pisaliśmy ostatnio, opowie o swoich wrażeniach i planach na przyszłość.
fot. z archiwum Vicki Golden
|
O niedawnym osiągnięciu Vicky przeczytasz tutaj.
Vicki masz już za sobą kilka wyścigów i pierwsze sukcesy, jak się z tym czujesz?
Czuje się dobrze, ale myślałam, że będzie łatwiej. Kiedy znalazłam się w Arenacross, uświadomiłam sobie, że znajduje się pośród zawodników, którzy mają o wiele większe doświadczenie ode mnie. Z jednej strony było to oczywiste, ale z drugiej musiałam się oswoić z tą myślą. Teraz się z tego cieszę, bo mogę się od nich uczyć i robić postępy.
fot. z archiwum Vicki Golden
|
Jakie to uczucie, kiedy podczas wyścigu dostajesz się po raz pierwszy na pozycję lidera? Czy masz świadomość, że jesteś pierwszą kobietą w historii, która zakwalifikowała się do turnieju głównego?
Przede wszystkim, nie spodziewałam się, że jest to takie trudne. W samym momencie kiedy mi się to udało, nie myślałam o niczym. Z jednej strony jestem zachwycona, z drugiej sama nie wiem. Z pewnością cieszę się, że osiągnęłam pierwszy stopień, ale z drugiej wiem, ile jeszcze muszę pracować, aby znaleźć się na podium.
fot. z archiwum Vicki Golden
|
Co było największym wyzwaniem dla Ciebie do tej pory?
Myślę, że moje największe wyzwanie dopiero się zaczyna. Muszę popracować nad techniką, oraz osiąganiem większej prędkości. Wiem, że to co robię mogę robić dużo lepiej i to stanowi największe wyzwanie.
Jak porównasz starty w Arenacross, do kobiecych wyścigów, w których brałaś udział przez kilka lat?
Jest zupełne inaczej. Wcześniej rywalizowałam jedynie z kilkoma dziewczynami, które jeździły agresywnie, tutaj wszyscy zawodnicy prezentują taki styl jazdy. Ale dzięki temu się uczę i może kiedyś swoje umiejętności będę mogła przekazać.
fot. z archiwum Vicki Golden
|
W takim razie, jaki jest Twój następny cel? Zrobiłam już „show” podczas jednego wieczoru, więc czas teraz małymi krokami dążyć do podium. Teraz czas na pierwszą 10.
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: