Robert Kubica w Polsce testował opony! Galeria

Niedawno na lotnisku w Ułężu odbył się Bridgestone Pleasure Testing Day z udziałem Roberta Kubicy. Poza testami porównawczymi opon Potenza RE050A z „chińskim" ogumieniem, zobaczyliśmy pokaz umiejętności kierowcy Formuły 1 w osobowym Renault.

fot. Frendl

Impreza była okazją do poznania marki Bridgestone, jej historii – począwszy od pierwszego zakładu produkcyjnego otwartego w 1931 roku w Japonii, aż po nabycie globalnych graczy jak Firestone i Bandag. Koncern angażuje się w sporty motorowe, zwłaszcza w Formułę 1. Wiele uwagi poświęcono też rozwojowi Bridgestone w Polsce, gdzie działają już cztery firmowe fabryki, zatrudniające ponad 2000 pracowników.

Głównym celem „Bridgestone Pleasure Testing Day” było umożliwienie porównania nowych, sportowych opon Potenza RE050A ze standardowymi, tanimi oponami  – dostępnymi na naszym rynku oponami chińskimi. Można było się przekonać, jak prowadzą się auta wyposażone w cztery opony Potenza z następującą tuż potem jazdą tego samego pojazdu na

To była niesamowita przyjemność patrzeć na to, co Robert Kubica wyprawia z RS’em.
fot. Frendl

czterech oponach chińskich.  

Drugi test przygotowano pod kątem odpowiedzi na pytanie – na której osi powinno się zakładać bardziej zużyte opony? Do dyspozycji podstawiono dwa pojazdy: pierwszy z parą nowych opon Potenza na przedniej osi i ze zużytą parą na tylnej, drugi z odwrotną konfiguracją ogumienia. Wyniki próby pozwalały odczuć – w przeciwieństwie do powszechnej opinii – jak niebezpieczna może być jazda z nowymi oponami zamontowanymi na osi napędu.

Testy zorganizowano na specjalnie przygotowanych torach, na których kierowcy jeździli slalomem i pokonywali zakręty na nawierzchni suchej, mokrej oraz specjalnej śliskiej.

fot. Frendl

Bridgestone to wyłączny dostawca ogumienia dla wszystkich zespołów wyścigowych Formuły 1 do końca 2010 roku. Jest też zaangażowana w wyścigi motocyklowe serii Moto GP. Nie mogło się zatem obyć bez części programu z silnym, sportowym akcentem. Po emocjach na torze, nadszedł czas na pojawienie się gościa specjalnego – Roberta Kubicy, który najpierw wziął udział w konferencji prasowej, by chwilę później zasiąść za kierownicą Renault Clio RS i pokazać cały swój kunszt… Można było odnieść wrażenie, że Robert jechał na 100%, choć ewidentnie była to dla niego zabawa. Czasem zdarzało się nawet wypaść wesoło z toru i lądować na trawie – polecamy obejrzenie galerii zdjęć.

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze