Zamiast tradycyjnego kasku

Jeśli kask nie należy do Twoich ulubionych części garderoby, burzy Ci fryzurę, albo masz wrażenie, że bardziej od człowieka przypominasz w nim istotę z innej planety, istnieje już rozwiązanie tego problemu.

Tak wygląda nowoczesny kask. Na szczęście pojawia się on dopiero w chwili zagrożenia.
fot.hovding.com

Głównie z myślą o kobietach, nikt inny jak właśnie kobiety wymyśliły świetny patent. Dwie projektantki ze Szwecji – Anna Haupt i Terese Alstin stworzyły powietrzne kaski bezpieczeństwa Hovding, które mają zastąpić tradycyjny kask. Zaprojektowano je z myślą o tych uczestnikach ruchu drogowego, którzy na drodze są najbardziej bezbronni wobec pędzących samochodów, czyli dla motocyklistów i rowerzystów. Nie dość, że poprawiają ich bezpieczeństwo, to jeszcze robią to w dobrym stylu! Kaski bowiem zupełnie nie przypominają… kasków.

Są to bardziej pewnego rodzaju kołnierze, których wierzchnia warstwa pokryta może być tkaninami o przeróżnych wzorach i kolorach, wszystko w zależności od tego, w jakim stylu chcecie się w danym dniu pokazać.

Kasków Hovding nie nosi się na głowie, co jest świetną alternatywą dla Pań, które, zakładając zwykły kask, wiecznie borykały się z problemem zburzonej

Na co dzień kask przybiera postać ładnie wkomponowanego w nasz ubiór kołnierza.
fot. www.hovding.com

fryzury, jakże przecież istotnej dla kobiet.

Zasada działania urządzenia jest bardzo prosta – ukryta w stylowym kołnierzu poduszka powietrzna eksploduje dopiero w chwili, gdy czujnik wykryje nietypowe ruchy kierowcy podczas wypadku. Hovding więc został tak sprytnie zaprojektowany, że pojawia się on dopiero w momencie krytycznym.

Póki co, nie wiadomo, czy kaski znajdą zastosowanie w życiu codziennym, z pewnością będą musiały najpierw przejść szereg badań.

Poniżej zamieszczamy film, który przedstawia zasadę jego działania podczas wypadku.

 

fot. www.hovding.com

O innych metodach zabezpieczenia kierowców motocykli poduszkami powietrznymi pisałyśmy tutaj.


Jeśli nowoczesne kaski Hovding wejdą do produkcji seryjnej, nastąpi to nie wcześniej niż wiosną przyszłego roku. Ceny mają kształtować się na poziomie 260 funtów  za sztukę, co w przeliczeniu daje blisko 1200 zł.

Sporo, jednak czego my – kobiety nie zrobimy dla utrzymania fasonu… W końcu prosta grzywka to podstawa! (oczywiście, chodzi nam głównie o opory powietrza…)

 

 

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Hehe..
Jeszcze tylko do kompletu:
– wybuchowe gacie zamiast protektora pleców
– wybuchowe pierścionki zamiast rękawic
Strach będzie podskoczyć, lub gwałtownie się odwrócić, bo jak zaczną wybuchać po kolei w trosce o nasze bezpieczeństwo, to jeszcze krzywdę zrobią.
A swoją drogą, to przy stuncie motocykliści będą ,,zakwitać”, jak bawełna 😉
Aparaty słuchowe gratis do kasku dodają?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Patent może i dobry, ale na rower, w przypadku motocykla to przy pewnych prędkościach dla fryzury będzie obojętne czy kask jest założony czy nie i tak … trzeba będzie ją poprawić. Poza tym kask na motorze to nie tylko bezpieczeństwo, ale w brew pozorom wygoda – smaganie twarzy i głowy wiatrem, robakami i wszystkim drobnym co lata w powietrzu nie należy wcale do przyjemności. Na mój gust to wynalazczynie tego patentu chyba nigdy nie jeździły czymś więcej niż rowerem.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Hehe..
Jeszcze tylko do kompletu:
– wybuchowe gacie zamiast protektora pleców
– wybuchowe pierścionki zamiast rękawic
Strach będzie podskoczyć, lub gwałtownie się odwrócić, bo jak zaczną wybuchać po kolei w trosce o nasze bezpieczeństwo, to jeszcze krzywdę zrobią.
A swoją drogą, to przy stuncie motocykliści będą ,,zakwitać”, jak bawełna 😉
Aparaty słuchowe gratis do kasku dodają?

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Patent może i dobry, ale na rower, w przypadku motocykla to przy pewnych prędkościach dla fryzury będzie obojętne czy kask jest założony czy nie i tak … trzeba będzie ją poprawić. Poza tym kask na motorze to nie tylko bezpieczeństwo, ale w brew pozorom wygoda – smaganie twarzy i głowy wiatrem, robakami i wszystkim drobnym co lata w powietrzu nie należy wcale do przyjemności. Na mój gust to wynalazczynie tego patentu chyba nigdy nie jeździły czymś więcej niż rowerem.

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze