Powstaje Wielkopolskie Muzeum Motoryzacji w Szreniawie
Wielkopolskie Muzeum Motoryzacji powstaje w Szreniawie. Wspólny projekt będzie zrealizowany przez Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie oraz Automobilklub Wielkopolski.
List intencyjny w sprawie powołania nowego muzeum zostanie podpisany 29 listopada 2016 roku o godz. 11.00 w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu. Sygnatariuszami listu będą dyrektor Muzeum Narodowego Rolnictwa dr Jan Maćkowiak i prezes Automobilklubu Wielkopolski Robert Werle. Złożenie podpisów odbędzie się w obecności Marszałka Województwa Wielkopolskiego Marka Woźniaka.
W nowym Muzeum zobaczymy wspaniałe zabytkowe samochody i motocykle ze zbiorów wielkopolskich kolekcjonerów, ale także eksponaty muzealne ze Szreniawy.
Godne tradycje
Tradycje motoryzacyjne Wielkopolski są znakomite, chociaż mało znane. Wiadomo jednak, że to w Poznaniu powstał w 1904 roku pierwszy na ziemiach polskich automobilklub założony przez Polaków (mimo niemieckojęzycznej nazwy) „Motor Club Posen”, w poznańskim salonie sprzedaży firmy FIAT w 1919 roku po raz pierwszy użyto legendarnej później nazwy „Polski Fiat”, a w Opalenicy w 1929 roku wyprodukowano pierwszy polski motocykl o nazwie „Lech” (zdjęcie powyżej). Warto dodać także, że w Poznaniu zaprojektowano i w 1972 roku uruchomiono produkcję innowacyjnego samochodu rolniczego „Tarpan”. Rok później powstał tutaj jeden z pierwszych w Polsce klubów miłośników zabytkowej motoryzacji, który w 1983 roku w podpoznańskim Suchym Lesie otworzył pierwsze w Polsce muzeum o tej tematyce. W późniejszym czasie muzeum to (działające pod patronatem Automobilklubu Wielkopolski) nie miało własnej siedziby, mieszcząc się między innymi w wynajmowanym pomieszczeniu pod poznańska Kaponierą. Parę lat temu część swoich zbiorów wielkopolscy kolekcjonerzy pokazywali w Galerii poznańskiego Dworca Głównego. A zbiory te są znakomite, a wśród nich są eksponaty, które z radością włączyłyby do swojej kolekcji najważniejsze światowe muzea motoryzacji. Tak narodził się pomysł stworzenia w pobliżu Muzeum Narodowego Rolnictwa w Szreniawie nowego Muzeum. Wszystko wskazuje na to, że kłopoty poznańskiego środowiska oldtimerowego skończą się dzięki porozumieniu Automobilklubu Wielkopolski i Muzeum Narodowego Rolnictwa w Szreniawie, na mocy którego Automobilklub Wielkopolski sfinansuje budowę Muzeum Motoryzacji, zaś zarządzać nim będzie szreniawskie Muzeum. Zarządzanie budową nowego muzeum stanowi więc dobry przykład partnerstwa publiczno – prywatnego.
Do muzeum samochodów parową ciuchcią
Wielkopolskie Muzeum Motoryzacji, bo taka ma być nazwa nowej instytucji, będzie się składać z czterech modułów: wystawy stałej, pokazującej historię motoryzacji, przestrzeni dla wystaw czasowych, ekspozycji samochodów rolniczych ze zbiorów Muzeum Narodowego Rolnictwa w Szreniawie oraz warsztatu, w którym zwiedzający na własne oczy będą mogli zobaczyć obsługę lub prace konserwatorskie nad zabytkowym pojazdem. Silny rys edukacyjny ma być bowiem znakiem rozpoznawczym nowej instytucji. Według inicjatorów powołania nowego Muzeum, powinno ono reprezentować zasługi i tradycję motoryzacyjną naszego regionu, a także ukazywać, jak wielką rolę odegrała motoryzacja w historii rolnictwa i – szerzej – w całej kulturze technicznej.
Atutami nowej instytucji będą także świetna lokalizacja tuż przy drodze krajowej nr 5 i obok prężnie działającego szreniawskiego Muzeum Rolnictwa, ale także sposoby dojazdu. Chcąc zobaczyć klasyczne auta i motocykle będzie można dotrzeć
do muzeum własnym współczesnym pojazdem, ale także pociągiem ciągnionym przez… zabytkowy parowóz, obsługujący trasę kolejową Poznań – Wolsztyn. Nowe Muzeum ma zatem szansę stać się ważnym obiektem turystyki kulturowej, w szczególności kultury technicznej, nie tylko na mapie Wielkopolski, ale także całego kraju.
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: