
Lamborghini odtwarza sceny z „Włoskiej roboty”
Niektóre filmy kojarzą nam się z konkretnymi samochodami. Jak na przykład "Powrót do przyszłości" z DeLoreanem, "Bullit" z Mustangiem czy "Włoska robota" z Mini Cooperem. Z tym ostatnim to jednak nie do końca.
Oryginalna wersja „Włoskiej roboty” została nakręcona w 1969 roku, a jednym z głównych bohaterów było Lamborghini Miura jeżdżące po włoskich odcinkach Alp. Producent supersamochodów z Sant Agata Bolognese postanowił jeszcze raz odświeżyć tą samą ścieżkę.
w tym roku model Miura obchodzi 50. urodziny. Z tej okazji wysłano dwa egzemplarze prototypowego modelu na przełęcz Św. Bernarda, gdzie kręcono niemal pół wieku temu sceny otarcia. Kilka dni temu producent opublikował pierwsze zdjęcia i filmy z tego miejsca.
Nie było to proste zadanie, ponieważ ta droga jest zwykle zamknięta od listopada do czerwca, ale marka spod znaku wściekłego byka postarała się o odpowiednie zgody, żeby otworzyć ten odcinek podczas majowej imprezy. Dwa egzemplarze Lamborghini Miura poruszały się w eskorcie policji. Podczas tej wyjątkowej okazji za kierownicą modelu mogli zasiąść twórcy samochodu, czyli Gian Paolo Dallara, Paolo Stanzani i Marcello Gandini.
Najnowsze
-
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
Ta zaskakująca cena obowiązuje co prawda na bazową wersję auta, ale to kwota za europejskie auto, która może skusić dotychczasowych klientów na tanie, chińskie odpowiedniki. -
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
-
Iveco vs rynek ciężarowy w Polsce: czy włoska marka utrzyma swoją przewagę w erze elektromobilności?
Zostaw komentarz: