Lamborghini na narty
Pora roku jest mało narciarska, ale niektórzy cieszą się z ostatków sezonu i ruszają szusować. Najpierw trzeba jednak przewieźć sprzęt - może Lamborghini? Czy taki samochód nadaje się na narty?
Kit czy hit? Każda z nas sama musi sobie odpowiedzieć na to pytanie. |
fot. Jon Olsson
|
Miłość do nart Jon’a Olsson’a – szwedzkiego alpejczyka nie zna granic. Sportowiec przesłał do prasy zdjęcia swojego nowego Lamborghini LP670-4 w matowej czerni (podobnie jak jego wcześniejsze Murcialego) i z… boxem na dachu. Samochód jest do tego jak na skromnego sportowca przystało ozdobiony jego inicjałami w trudnym do przegapienia (żeby nie powiedzieć niemożliwym) pomarańczowym kolorze. Pomarańcz zdobi również inne elementy auta czyniąc je w naszej ocenie krzykliwym.
Jak widać można więc piękny samochód, swoją nazwą sugerujący już luksus, piękno i niepowtarzalność zamienić w owszem niepowtarzalny, ale niezbyt piękny. Co za dużo, to bowiem nie zdrowo. A tu kolorystyka, tuning i na dodatek absurdalny pomysł na przewożenie na dachu sportowego auta nart po prostu się gryzą.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: