Kobiecy zespół IndyCar – Grace Autosport – marketingowym sukcesem!
Nowy, w pełni kobiecy zespół IndyCar, który pojawi się na starcie 100. wyścigu Indianapolis 500 w maju przyszłego roku, wzbudza olbrzymie zainteresowanie, które przekracza oczekiwania Beth Paretty - właścicielki zespołu.
O założeniu zespołu pisałyśmy szerzej tu.
„Odzew był lepszy niż mogłabym sobie wymarzyć”, powiedziała Paretta. „Rozmawiałam z Chevym i Hondą [dwoma producentami IndyCar – przyp. red.] i poza tym, że chcą podjąć współpracę, są bardzo podekscytowani projektem i zespołem. Inna ciekawa rzecz to że telefony dzwoniły z firm spoza wyścigów, ale związanych z inżynierią twierdząc, że ta inicjatywa jest wspaniała i chcą być zaangażowani”.
Poza zainteresowaniem przemysłu, sam zespół wzbudza też uwagę w paddocku IndyCar, jak i innych serii.
„Inni właściciele zespołów przychodzili mi pogratulować, słyszałam także głosy z innych serii wyścigowych, że są zainteresowane tym, co robimy. Niektórzy są bardzo podekscytowani, dostrzegając w tym wartość. Wiedzą, że takie zdarzenie wewnątrz IndyCar będzie korzystne dla całej serii. To patrzący w przyszłość jak i mający sukcesy właściciele ekip – wspaniale jest obserwować, kto wyszedł z tłumu i do nas dotarł”.
Zespół będzie zbudowany wokół kobiet-mechaników, inżynierów na kluczowych pozycjach. Za kierownicą samochodu zasiądzie doświadczona w IndyCar Katherine Legge, tworząc tym samym możliwości edukacyjne dla kobiet w motorsporcie.
Połączenie przedmiotów ścisłych, wyścigów i kobiet odbiło się szerokim echem daleko poza światem samochodów i rywalizacji.
„Patrzymy na to pod kątem naukowym. Prowadzimy już rozmowy z Uniwersytetem z Indianapolis na temat utworzenia stypendiów, promowania przedmiotów ścisłych wśród dziewczyn i dotarcia z naszym programem do szkół. Firmy chcą znajdować sposoby na zaangażowanie się – spotkałam się z dużą firmą komunikacyjną w sprawie programu szkoleń, w których chcieliby nas widzieć”.
„To znacznie więcej niż wyścigi, tak się złożyło, że ten pomysł doprowadził do powstania zespołu wyścigowego. Chodzi o tworzenie różnych ścieżek kariery dla kobiet. Wielu ludzi brało udział w tworzeniu tego projektu i jestem dumna, bo to się właśnie dzieje”.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: