Można patrzeć na ekran zamiast na drogę?

Czego to ludzie nie wymyślą! Możliwości jakie dają nam najnowsze technologie są olbrzymie - jak to ktoś mądry powiedział - tylko ograniczenia naszej wyobraźni stanowią limit. Niestety, niektórzy nie posiadają tych ograniczeń...

fot. craziestgadgets.com

Wielbiciele wirtualnych zabaw z pewnością pamiętają OutRun, grę, która lata temu robiła furorę zaawansowaną grafiką, opracowaniem dźwiękowym
i ruchomą kabiną. Niejaki Garnet Hertz wpadł na pomysł, aby wykorzystać ją w nieco inny sposób. Całą kabinę z grą Segi zamontował na elektrycznym, trójkołowym skuterze EVT America Electric Trike i uczynił z niej pojazd. Kierowca, do orientacji w terenie używa GPS. Sensory pochodzące z iPhone współpracują z oprogramowaniem i przekazują na ekran „mapę”, według której prowadzący porusza się po prawdziwej trasie. Warto wspomnieć, że można tym skuterem jechać z prędkością 32 km/h. Jedziesz – a masz wrażenie, że grasz w wirtualnym świecie! Pozostaje tylko jeszcze jedna kwestia – bezpieczeństwo! Trudno raczej  wyobrazić sobie jazdę tym sprzętem po zwykłej drodze, dlatego używany on może być tylko w „kontrolowanej przestrzeni”… w innym przypadku biada pieszym…

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze